Robert Lewandowski w minionym sezonie Bundesligi po raz czwarty został królem strzelców
Napastnik Bayernu Monachium wciąż nie ma na swoim koncie trofeum Ligi Mistrzów
Polak w przeszłości reprezentował barwy m.in. Borussii Dortmund i Lecha Poznań
W ostatnich sezonach kapitanem reprezentacji Polsko mocno interesował się Real Madryt, jednak "Królewskim" nie udało się pozyskać zawodnika Bayernu
Środa, 21 sierpnia 2019 roku - ważny dzień dla polskiej i światowej piłki. Jeden z najlepszych napastników na świecie, snajper Bayernu Monachium Robert Lewandowski kończy 31 lat. Pytanie czy ostatni rok czterokrotny król strzelców Bundesligi może zaliczyć do udanych?
"Lewy" wciąż pozostaje jednym z tych piłkarzy, któremu nie udało się zdobyć Ligi Mistrzów, mimo że grał w finale jeszcze w barwach Borussii Dortmund. Wtedy lepszy okazał się przyszły pracodawca z Monachium. Występ na mundialu... Wtedy drużyna prowadzona przez Adama Nawałkę nawet nie wyszła z grupy, a gra reprezentacji pozostawiła wiele do życzenia. Tak naprawdę Lewandowski był jednym z tych, którego można było w pewien sposób wyróżnić.
Co poza tym? Wydawało się, że wraz ze zmianą agenta zawodnik "Dumy Bawarii" będzie bohaterem spektakularnego transferu. Izraelczyk Pini Zahavi w przeciwieństwie do Cezarego Kucharskiego miał być tym, który otworzy mu drzwi do świata pt. "Real Madryt". Skończyło się na tym, że sezon 2018/2019 Polak rozegrał w barwach mistrza Niemiec i wiele wskazuje na to, że w Monachium zostanie na dłużej. Jak sam zapowiedział, liczy się Liga Mistrzów i będzie starał się zrobić wszystko żeby w czerwonym trykocie sięgnąć po "uszaty" puchar.
Z pewnością Lewandowskiemu można życzyć Pucharu Mistrzów, w końcu piłkarz tego pokroju zasługuje na to by mieć w swoim CV triumf w tych rozgrywkach. Czy Bawarczykom pod wodzą chorwackiego trenera Nico Kovaca uda się ta sztuka w tym sezonie? Jednego możemy być pewni - kapitan reprezentacji Polski zrobi wszystko by pomóc drużynie i zamknąć usta krytykom.
Czytaj więcej: Szef Borussii chwali "Lewego". "Najlepszy napastnik świata" >>>
Robert Lewandowski od początku swojej profesjonalnej kariery piłkarskiej był uważany za wzór do naśladowania. Już w barwach Znicza Pruszków na poziomie 3. ligi prezentował wysoki poziom, zdobywając tytuł króla strzelców. Później powtórzył ten wyczyn, gdy jego klub awansował o szczebel wyżej. Kolejny rok to już trzeci z rzędu tytuł najlepszej armaty w lidze, ale już barwach Lecha Poznań w Ekstraklasie.
Wydawało się, że jego kariera potoczyła się niezwykle szybko, to prawda. Jednak wszystko odbyło się tak jak powinno. Po tym jak zaliczył świetne występy w drużynie "Kolejorza", Polakiem zainteresowała się Borussia Dortmund. Jego przenosiny do Niemiec były jedną z najlepszych rzeczy, jakie mogły spotkać Bundesligę. Dzisiaj już trudno sobie wyobrazić te rozgrywki bez Polaka.
Wkrótce Lewandowski stał się jednym z najlepszych piłkarzy na boiskach niemieckiej ekstraklasy, a tym bardziej drużyny z Signal Iduna Park. W koszulce "Borussen" Polak dwukrotnie sięgnął po mistrzostwo Niemiec, krajowy Puchar oraz Superpuchar. Oczywiście nie umknęło to głównemu rywalowi BVB Bayernowi Monachium.
W 2014 roku transfer Polaka do ekipy "Die Roten" stał się faktem. Był to kolejny krok w karierze reprezentanta Polski i następny etap w drodze po kolejne trofea. Mimo gry dla mistrza Niemiec "Lewy" wciąż nie posiada w swojej kolekcji "uszatego" pucharu. Sezon 2019/2020 będzie następnym, który zawodnik Bayernu będzie chciał zwieńczyć zwycięstwem w finale Champions League.
Swoimi występami kapitan reprezentacji Polski skierował na siebie uwagę największych światowej piłki. Mimo, że Bayern to czołówka - wciąż mówiło się o Realu Madryt czy Manchesterze United. W mediach najczęściej spekulowano o możliwych przenosinach do hiszpańskiej La Liga i grze dla "Królewskich".
Czytaj więcej: Niemcy docenili Lewandowskiego. Polak "Gwiazdą Roku" >>>
Bawarczycy przez cały czas byli świadomi, że w tej chwili nie znajdą na rynku równie skutecznego i dobrego piłkarza co Lewandowski. Były gracz m.in. Borussii Dortmund już dał o sobie znać, po tym jak zdobył dwie bramki w meczu inaugurującym 57. sezon Bundesligi przeciwko Herthcie Berlin na Allianz Arenie. Podopieczni Kovaca zremisowali na początek rozgrywek 2:2.
Obecnie napastnik mistrza Niemiec uznawany jest przez wielu ekspertów za jednego z najlepszych piłkarzy na świecie. Główne atuty reprezentanta Polski to szybkość, gra głową i stałe fragmenty gry. "Lewy" znakomicie odnajduje się w polu karnym rywala. Monachijczycy mają z niego pożytek, z jego umiejętności korzysta również selekcjoner biało-czerwonych Jerzy Brzęczek.
W kadrze Lewandowski zadebiutował 10 września 2008 roku w wygranym 2:0 wyjazdowym spotkaniu eliminacji MŚ 2010 z San Marino. Jak w wielu innych inauguracyjnych występach, zdobył bramkę. Do tej pory koszulkę z orzełkiem założył 106 razy i strzelił 57 goli, co czyni go najlepszym strzelcem w historii reprezentacji Polski. Wcześniej rekord należał do Włodzimierza Lubańskiego - 48.
"Lewy" pokazał, że można zrobić wielką karierę zaczynając swoją drogę w polskich realiach. W 2007 roku Robert biegał jeszcze po trzecioligowych boiskach. Siedem lat później dawał powody do radości kibicom zgromadzonym na Allianz Arena w Monachium. W krótkim odstępie czasu stał się jednym z najbardziej rozchwytywanych piłkarzy na świecie. Wciąż chcą go topowe kluby w Europie. Bayern wie, że w swoim składzie posiada zawodnika, z który jest czołowym składnikiem drużyny mistrza Niemiec. W ciągu najbliższych sezonów Polak wciąż może dać wiele ekipie trenera Niko Kovaca.
Napastnik monachijczyków nie raz udowadniał, że potrafi odmienić losy spotkania. Mimo, że w LM zawsze czegoś brakowało, to przed Polakiem i Bayernem jeszcze nie jedna okazja by pokazać swoją moc. Polska piłka wychowała zawodnika, który wszedł na światowe salony, gdzie nadal królują Argentyńczyk Lionel Messi oraz Portugalczyk Cristiano Ronaldo, choć powoli do głosu dochodzi młode pokolenie. Lewandowski czuje się w tym towarzystwie komfortowo, z pewnością nie powiedział ostatniego słowa..
Robert Lewandowski | 31 lat, Bayern Monachium
- Znicz Pruszków - mistrzostwo 3. ligi (2006/2007),
- Lech Poznań - mistrzostwo Polski (2009/2010), Puchar Polski (2008/2009), Superpuchar Polski (2009),
- Borussia Dortmund - mistrzostwo Niemiec (2010/2011, 2011/2012), Puchar Niemiec (2011/2012), Superpuchar Niemiec (2013),
- Bayern Monachium - mistrzostwo Niemiec (2014/2015, 2015/2016, 2016/2017, 2017/2018, 2018/2019), Puchar Niemiec (2015/2016, 2018/2019), Superpuchar Niemiec (2016, 2017, 2018).
Sukcesy indywidualne:
- Król strzelców 3. ligi - 2006/2007 (15 goli),
- Król strzelców 2. ligi - 2007/2008 (21 goli),
- Król strzelców Ekstraklasy - 2009/2010 (18 goli),
- Król strzelców Bundesligi - 2013/2014 (20 goli), 2015/2016 (30 goli), 2017/2018 (29 goli), 2018/2019 (22 gole).
(mb)
źródło:polskieradio24.pl